Wolica w kolorach nie zdarza się często a dziś zdarzyć się nie może, gdyż po prostu już jej nie ma. Na pewno nie ma takiej, jaką udało się uchwycić Andrzejowi Kubikowi w 1983 roku.
Na zdjęciu tytułowym mamy gospodarstwo numer 19. Tyle da się odczytać. Kokosowa? Imbirowa? A może któraś z innych pachnących przyprawami i bakaliami nazw? Może to nie jest aż takie ważne. Spójrzmy na obrazek. Bruk, brama ze sztachet, ganek, sień, pies przed wejściem. Nie cudnie?
![Wolica. Co to za "ulica"? Chyba Kokosowa. Ciekawe, że partkują aż dwa Wartburgi. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1983/1983_Wolica-Wartburg-400x251.jpg?resize=400%2C251)
Kolejne zdjęcie też już dziś jest trudne do zlokalizowania. Przynajmniej ja się poddaję. Warto jednak zwrócić uwagę na klimat pięknie podkreślony dwoma pastelowymi Wartburgami. Zaraz wyjdziemy spomiędzy gospodarstw i staniemy na brzegu Skarpy. Ale widok!
![Wolica. Kury na skarpie, pod nią widok w kierunku parku i pałacu w Wilanowie. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1983/1983_Wolica-PolaWilanowskie-400x251.jpg?resize=400%2C251)
Za kurami, za lasami… Widać puste pola Wilanowa aż po Przyczółkową z charakterystyczną kolonią takich samych murowanych domków. Stoją do dziś. Czy ktoś może zna ich historię? Drzewa za nimi to już park przy pałacu, po lewej wystaje kopuła kościoła św. Anny. W drugą stronę widok przedstawia się taki.
![Pola wilanowskie pod Skarpą. Na niej - Wolica, bloki osiedla Na Skraju. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1983/1983_Skarpa-Wolica-400x251.jpg?resize=400%2C251)
Droga między polami podchodzi pod skarpę, na niej mamy zabudowania głównej części starej Wolicy i nowe bloki – te już stoją za Rosoła i niektóre wciąż są w budowie. Teraz przesuniemy się pięć lat do przodu. Ostatnie dwie fotografie są z roku 1988.
![Zabudowania mieszkalne SGGW przy Nowoursynowskiej. Standard czworaków z pozytywistycznych opowiadań. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1988/1988_09_Wolica-Czworaki-400x286.jpg?resize=400%2C286)
Tego budynku już nie ma, zniknął niedawno, wraz z początkiem budowy obwodnicy. Stał przy Nowoursynowskiej a mieszkały w nim rodziny dawnych pracowników PGR Wilanów. Teoretycznie te – powiedzmy sobie szczerze – czworaki były w zarządzie SGGW. Wybudowano je chyba jeszcze przed wojną jako część Folwarku Wolica. Jeszcze dłuższą historię ma dom z ostatniego zdjęcia.
![Chata Turecka przy Kokosowej. Podobno trzysta lat! Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1988/1988_09_Wolica-ChataTurecka-400x286.jpg?resize=400%2C286)
To Chata Turecka przy Kokosowej. Legenda głosi, że wybudowali ją jeńcy tureccy sprowadzeni przez Jana III Sobieskiego. Historycy dowodzili, że jest znacznie młodsza i pochodzi z dziewiętnastego wieku. Dziś już tego nie sprawdzimy. Chata spłonęła kilka lat temu, jej resztki rozebrano. Podobny los spotkał zresztą większość bohaterów dzisiejszego artykułu.
Cieszę się, że pisze Pan o Wolicy. Z rozmów z mieszkańcami dawnej wsi dowiedziałam się, że te murowane czworaki, a właściwie ten jeden, rozebrany ostatnio z racji POW, jest powojenny.
Na tym zdjęciu z wartburgami to jest oczywiście Kokosowa na wysokości nr 31 i 18. Wydaję mi się nawet, że murek widoczny po lewej stronie jest wciąż ten sam.
Też słyszałem, że te „czworaki” powstawały w okresie powojennym, a przeznaczone były dla kadry profesorskiej SGGW. Ale dowodów żadnych nie posiadam. Myślę, że w kancelarii szkoły by się znalazły!