Poznają Państwo Kacperka? Kacperek jest głównym bohaterem serialu telewizyjnego pod tytułem „Kacperek” właśnie. W 1984 roku mieszkał na Wiolinowej. W 2023 ruszamy jego śladami. Spróbujemy dogonić ten rowerek.

Kacperek wybrał się na przejażdżkę po okolicach swojego bloku. Kręcąc kółka po Wiolinowej wyjeżdża właśnie na uliczkę prowadzącą w stronę Pięciolinii. Kacperku, uważaj na te dziury w asfalcie!

Kacperek na rowerze i dziury na Wiolinowej. W tle bloki przy Pięciolinii. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Kacperek ma rowerek. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Dziś dziur w asfalcie nie ma, bo i od dawna nie ma tu asfaltu. Już z piętnaście lat temu wymieniono go na klasyczną kostkę. Bezimienna w 1984 roku uliczka na wprost zyskała nazwę i dziś jest Melodyjną. No i drzewa. Nieco podrosły.

Jesień na Wiolinowej na Melodyjną. Fot. Maciej Mazur
Jesień na Wiolinowej. 2023, fot. Maciej Mazur

Kacperek objechał blok i spotkał kolegę. Zostajemy w tym samym miejscu, tylko się odwrócimy. O, proszę bardzo. Kolega wyszedł na deskorolkę. Pomarańczową, plastikową. Ilu z was taką miało? Dziękuję, można opuścić ręce. Ja też miałem identyczną. Kupioną w Rzemieślniczym Domu Towarowym na Zamiany.

Klasyczny rower i zachodnia nowoczesność: deskorolka. Scena pod Krokodylem na Wiolinowej. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Rower i deska. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Chłopaki pogadali i pojechali. Kacperek nieco odsadził kolegę. Ten też okrąża blok i po drugiej stronie, od podwórka między Wiolinową 1 i 3, spotkał łobuzów. Łobuzy grali w kwadraty i dość nerwowo zareagowali na to, że najpierw Kacperek, a potem jego kolega, przejechali im przez plac gry. Popchnęli kolegę na desce, wywrócił się, jeszcze go niemiło zganili – pewnie by się biedak chciał schować w tych klasycznych chatkach, które zdobiły każdy porządny ursynowski plac zabaw.

Łobuzy grają w kwadraty i dokuczają chłopcu na pomarańczowej deskorolce. Scenka z Wiolinowej. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Łobuzy na placu zabaw. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Dziś prawdziwych łobuzów już nie ma – zaśpiewajmy za Marylą Rodowicz. Nie ma też domków. Stoi płotek, za płotkiem też jest plac zabaw. A łobuzy? Na pewno nie grają w kwadraty. Kto w końcu gra dziś w kwadraty?

Ostatni dzień października, na termometrach 17 stopni. Placyk zabaw na podwórku przy Wiolinowej. Fot. Maciej Mazur
Dziś łobuzów nie ma. 2023, fot. Maciej Mazur

Wracamy do 1984. Aby uniknąć spotkania z podwórkowymi gnębicielami, wystarczy przejść na drugi plac zabaw – od strony przedszkola, przy górce zwanej Krokodylem. Tu już grzeczne dziewczynki w pomarańczowych sukienkach miło sobie rozmawiają a reszta dzieciarni wspina się na konstrukcje z drewnianych belek.

Plac zabaw na Wiolinowej obok domu nr 3. W tle górka zwana Krokodylem. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Dzieci i krokodyl. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Na chwilę zostawimy Wiolinową. Ekipa filmowa kręcąca „Kacperka” zabierze nas nad Dolinę Służewiecką. Trzy pasy bardzo ograniczonego ruchu, tylko klasyczny ambulans 125p kombi skręca w ulicę Rosoła. W serialu rodzice Kacperka pędzili tędy na Dworzec Centralny. Piechotą. Dość dziwna trasa, ale pewnie reżyserowi podobała się ta autostradowa szerokość ulicy, więc dlaczego miał jej nie wykorzystać? Wybitnie kojarzy się z podróżą.

Dolina Służewiecka róg Rosoła, samotna karetka skręca na Ursynów. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Skręt w Rosoła. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Jeszcze jeden, bardzo ciekawy widok z tej samej okolicy. Wysoki płot otacza plac zabaw przedszkola na Koncertowej, a za białym Fordem widzimy bardzo wczesne stadium rozwoju kortów tenisowych na Koncertowej. Na razie właściwie mamy tylko płot.

Białym Fordem przyjechał zapewne jakiś badylarz pograć w tenisa na kortach przy Koncertowej. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Ford i kort. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Wracamy na Wiolinową. Rowerek robi ostatnie okrążenie. W tle podziwiamy pawilon sklepu spożywczego przy Wiolinowej 6. Dziś to sala gimnastyczna szkoły podstawowej. Kacperku, nie zmęczyłeś się już trochę? Czas chyba odpocząć!

Sklep spożywczy na Wiolinowej, po sąsiedzku budynek przychodni i pralni - dziś, połączone, są szkołą podstawową. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Spożywczak na Wiolinowej. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

Kacperek więc odpoczywa. Odstawił rowerek, wziął zabawkę. Oparty o palisadę przed blokiem czeka chyba na kolegę od deskorolki. Te palisady bardzo zachęcały do tego, aby po nich łazić. Ku przerażeniu babć i mam widzących już oczami wyobraźni dzieci spadające z nich wprost na betonowe kwietniki. Zwróćmy uwagę, że za chłopcem, po lewej stronie kadru, widać bardzo charakterystyczny obiekt – stojącą tam do dziś rzeźbę pawia.

Palisada pod blokiem przy Wiolinowej 5, w tle rzeźba pawia. Kadr z serialu TVP "Kacperek".
Paw i palisada na Wiolinowej. 1984, kadr z serialu „Kacperek”

A właśnie. Dziś. Pawia w tej jesieni ledwo widać, a palisadę zamieniono na parking, na którym pierwsze miejsce należy do motoryzacyjnego białego kruka – Poloneza Trucka z zabudową. Taki elektryzujący akcent łączący nas z czasami Kacperka.

Zabudowany Polonez pick-up elektryzuje fanów motoryzacji. Ulica Wiolinowa. Fot. Maciej Mazur
Elektro Polonez. 2023, fot. Maciej Mazur

Gdzie obejrzeć Kacperka? Odcinki dostępne są za darmo w serwisie vod.tvp.pl – bardzo dziękuję Łukaszowi Krysińskiemu za odnalezienie tego zapisu Cudownych Dni pokolenia, które dziś coraz bardziej zbliża się do pięćdziesiątki.

Sentymentalną podróż można kontynuować w druku – jest jeszcze kilkadziesiąt egzemplarzy mojej książki „Czterdziestolatek. Historie z Ursynowa”. Warto pomyśleć o niej nieco wcześniej, bo przed Świętami nakład może się wyczerpać. Do każdej książki w gratisie album z 2012 roku, autograf i dedykacja. Mogę się nawet podawać za Świętego Mikołaja. Takie cuda tylko tu:

Przejdź do sklepu

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

3 KOMENTARZE

    • Jak oglądałem, to normalnie jakbym siebie widział w niektórych scenach, zwłaszcza w rowerkowym lejtmotywie artykułu – z tym objeżdżaniem bloku, pomarańczową deską i podwórkowymi łobuzami. Pozdrowienia!

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?