Dzieci mieszkańców nowych bloków kompletnie nie wiedzą, o co chodzi. Gdy mama prosi, biorą woreczek posegregowanych śmieci, idą na parter, otwierają pomieszczenie śmietnikowe, wrzucają ładunek i gotowe. Nie wiedzą, że śmietnik w ujęciu historycznym to nie tylko miejsce do wyrzucania odpadków, ale i punkt spotkań towarzyskich.
![Pojemniki na śmiecie. Teoretycznie ich klapy miały sprężyny i same się zamykały. Praktycznie szybko trafiał je szlag, więc otwarte śmietniki czuć było z dala. "Alternatywy 4", odc. "20. stopień zasilania". Prod. TVP.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Alternatywy4/1983_Alternatywy4_20Stopien9-400x320.jpg?resize=400%2C320)
Śmietnikowe spotkania towarzyskie łączyły pokolenia i warstwy społeczne. Starsi wychodząc z kubłami spotykali sąsiadów, a więc była okazja do krótkiej pogawędki. Młodsza młodzież męska zdobywała szczyty altanek a kto go zdobył czuł dumę, którą zrozumie tylko zdobywca K2 zimą. Młodsza młodzież żeńska okupowała trzepak. Młodzież trochę starsza kurzyła papieroski w cieniu altanki. Idealna instytucja społeczna, a że trochę śmierdzi… No cóż. Zapach życia, panie. Przecież były to czasy, gdy niczego nie segregowano a odpadki prosto z kubłów trafiały do wielkich pojemników z wiecznie zepsutymi klapami zamykającymi. Śmietnik pozwalał też zaobserwować zmiany statusu materialnego mieszkańców. Pojawiły się stare drzwi? Ktoś robi remont. Wyrzucili prehistoryczny telewizor? O, powodzi się!
![Dlaczego dzieci wolą zabawy na śmietniku od "Lata w mieście" pyta Życie Warszawy z 16.07.1982](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/ArchiwumPrasowe/1982_07_Prasa_ZW-LatowMiescie-291x400.jpg?resize=291%2C400)
Po tylu latach zasług dla lokalnej społeczności czas uczcić ten niedoceniany zwykle przybytek nieco bardziej wzniosłym tekstem, który już dziesięć lat temu popełnił red. Michał Myśliński:
![Klasyczny widok: z kubełkiem do śmietnika, czyli klasycznej altanki z wiecznie otwartymi stalowymi pojemnikami. Ta oczywiście przy Grzegorzewskiej. "Alternatywy 4", odc. "Gołębie". Prod. TVP.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Alternatywy4/1983_Alternatywy4_Golebie3-400x320.jpg?resize=400%2C320)
To oczywiście wszystko było. Klasyczne altanki z siatkowymi ścianami i betonową czapą zastąpione zostały plastikowo- nijaką nowoczesnością. Przed nielicznymi stoją jeszcze trzepaki, zresztą w epoce odkurzaczy wodnych i tak już prawie nikt z nich nie korzysta ani w celach porządkowych ani gimnastycznych. Śmietniki ostatecznie straciły swoją rolę społeczną, chociaż jedno się w nich nie zmienia. Ten zapach pod koniec długiego weekendu, gdy przepełnione pojemniki wypatrują swoich wybawców. Niech czym prędzej przyjeżdżają Mercedesem lub nawet Liazem z napisem „E-2” oczywiście.
Zapomniałbym dodać. Więcej perełek ze śmietnika historii lokalnej znajdziecie oczywiście w „Czterdziestolatku”. Polecam serdecznie w sklepie kolegi śmietnikowego poety, a obecnie wydawcy książek o Ursynowie:
Przejdź do sklepu
[…] śmietniku jako centralnej instytucji podwórka już zresztą pisałem tutaj. Dziś krótka historia trzepakowa. Klasyczny trzepak, jak ten ze zdjęcia tytułowego (zrobiłem […]