Wytężcie wzrok. To jest znany pewnie wam wszystkim Dąb Mieszko I. Ale coś tu nie gra… Tak jest! Ma liście. I nie ma betonowych sąsiadów. Bo jest rok 1993.
Dziś nasz Mieszko to potężny konar, tablica przypominająca o dumnej, 600-letniej historii drzewa oraz kilka smutnych podpartych gałęzi, na jednej z nich jeszcze wiosną być może zobaczycie zielone listki. A tu, na zdjęciu powyżej – proszę bardzo. Chłop jak dąb, dąb jak chłop. Bo i wokół wciąż nieco wiejsko. Zdjęcie pokazuje oczywiście ulicę Nowoursynowską w kierunku południowym. Po lewej stronie mamy Park Natoliński, po prawej – chaszcze, krzaki i klasyczny element wiejskiego krajobrazu, czyli słupy energetyczne. Teraz spójrzmy w prawo.
![Na tym bagienku u wylotu Przy Bażantarni powstanie wkrótce osiedle z mieszkaniem Leszka Millera. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1993/1993_PrzyBazantarni-Wolica-400x266.jpg?resize=400%2C266)
Bagienko i rozlewisko – może to właśnie było naturalne sąsiedztwo księcia lasu? W tle mamy powstające segmenty na rogu Rosoła i Przy Bażantarni. Samo bagno wkrótce zostanie osuszone, chaszcze wykarczowane i na tych grząskich posadach zbuduje się osiedle z domem Leszka Millera i widokiem na marniejący dąb. No nic, chodźmy kawałek dalej na północ.
![Zejście w dół Skarpy na wysokości stajni, czyli kiedyś będzie tędy biegła obwodnica. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1993/1993_Skarpa-Zejscie-314x400.jpg?resize=314%2C400)
Szlak drogi ekspresowej, czyli zejście ze skarpy wąwozem zaczynającym się przy stajni. W oddali mamy pola Wilanowa a po prawej stronie ogrodzone pole eksperymentalne SGGW. Byłem tam w 2007 i wyglądało tak:
![Brama na dawne pole doświadczalne SGGW u podnóża Skarpy przy przyszłej ulicy Płaskowickiej. Dziś czasem ktoś tu tylko jeździ konno. Fot. Maciej Mazur.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2007/2007_05_Skarpa-Brama-400x300.jpg?resize=400%2C300)
Ale to jeszcze nic. Idąc kawałek dalej w stronę Przyczółkowej można się było natknąć na prawdziwie sielsko-wiejski krajobraz. Dziś już go nie ma, wybudowano tam nowe osiedla segmentów na północ od uliczki Pałacowej.
![Konie, siano i chałupy. Tak wyglądał Ursynów 30 lat temu, tak jeszcze wygląda południowa część Pól Wilanowskich. Jest tok 2007. Fot. Maciej Mazur.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2007/2007_05_Skarpa1-400x300.jpg?resize=400%2C300)
Zanim teren zryli budowniczowie obwodnicy, zanim wjechały tam ekipy stawiające wilanowskie miasteczko, wśród rozległych pól można było jeszcze przepłoszyć bażanty a nawet upolować taką fotografię:
![Sarna przyłapana w odludnym zakątku pod Skarpą przy ogrodzeniu Parku Natolińskiego. Fot. Maciej Mazur.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2007/2007_05_Sarna-400x300.jpg?resize=400%2C300)
Na koniec jeszcze raz nasz bohater tytułowy, dąb Mieszko I. Tym razem widok z południa na północ. Na zachodzie jeszcze bez zmian.
![Zimowa Nowoursynowska, a to wielkie drzewo to oczywiście Dąb Mieszko. Nad. Magdalena Słowińska.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1986/1986_01_Nowoursynowska-Sanki2-400x286.jpg?resize=400%2C286)
Nie znam tej historii więc dopytam. Co ma do tego wszystkiego Leszek Miller oprócz tego, że tam zamieszkał (jak rozumiem nie tylko on)?
Leszek Miller z dębem ma tyle wspólnego, że może go podziwiać z domu. Chodziło tylko o to, że całe to osiedle Dębina znane jest (było) właśnie z faktu zamieszkiwania tam premiera – o czym było głośno choćby wtedy, gdy na Ursynowie Millera odwiedził kanclerz Niemiec.