Tylko spójrzcie, ile tu się dzieje! Na przystanek na rogu Dereniowej i Gandhi podjeżdża autobus, dziewczynka pędzi na czterech kółkach, za nią dziecko w dziwnej pozie, pani pędzi do autobusu, a po drugiej stronie ulicy… Gdzie jest kościół?

Kościoła Św. Tomasza jeszcze nie ma, bo dopiero niedawno zaczęła się jego budowa. Ten krótki Ikarus na przystanku to 436. Jak podaje nieomylny trasbus.com, wiosną 1987 roku była to nowa linia łącząca Natolin-Wyżyny z Dworcem Centralnym trasą bardzo przypominającą dzisiejsze 504. Przejdźmy parę kroków dalej.

Wiosenny zachód słońca. Dereniowa. Młodsi na rowerek, starsi obowiązkowo na gry do klubu Alex, którego szyld czerwieni się na bloku przy Wasilkowskiego. Fot. Państwo Szumowscy.
Alex zaprasza. 1987, fot. Państwo Szumowscy

Na kolejnym zdjęciu z archiwum Państwa Szumowskich mamy widok na ulice Warchałowskiego i Wasilkowskiego. Chodnik prowadzi dziś do stacji metra Imielin, ale zwróćcie też uwagę na czerwone litery ALEX na czteropiętrowym bloku. To reklama mieszczącego się tam klubu młodzieżowego pełnego fantastycznych automatów – opisałem już go wcześniej, opowieść można przeczytać tu.

Flagi na żłobku przy Warchałowskiego i bloku w oddali plus wiosenna pora - znaczy się: 1 maja blisko! Fot. Państwo Szumowscy.
1 maja niedaleko. 1987, fot. Państwo Szumowscy

A teraz wytężamy wzrok i już jesteśmy w stanie w miarę dokładnie określić czas wykonania zdjęcia. Nad wejściem do żłobka (przedszkola?) wisi flaga narodowa. Ale dalej, na bloku po lewej mamy już dwie flagi: polską i jednolicie czerwoną, co już jasno wskazuje nam, że to dekoracje na 1 maja. Pogoda i przyroda też podpowiadają, że to koniec kwietnia. A na deser dzisiejszej wycieczki po Imielinie mała zagadka. Co jest za płotem poniżej?

Ulica Dereniowa, po lewej stronie klasyczny drewniany płot pełen równie klasycznych dziur. Kryje likwidowane powoli zaplecze budowy Imielina. Fot. Państwo Szumowscy.
Płot przy Dereniowej. 1986, fot. Państwo Szumowscy

To jest ulica Dereniowa. Pierwsze skojarzenie: budują blok z dzisiejszym bankiem i KFC? Nie. On powstał dużo później, jakoś tak na początku lat dziewięćdziesiątych. Patrząc na dostępną na stronach Urzędu Miasta fotomapę z lat 1982-87 wydaje mi się, że jest to likwidowana właśnie baza budowlana – zaplecze budowy Imielina. Za rok nie będzie już po niej śladu. Co sądzicie?

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

1 KOMENTARZ

  1. Zgadzam się to ex baza budowy osiedla. Jeszcze rok może dwa stały tam betonowe prefabrykaty bloków, studzienek itp… Tak zwany lepszy plac zabaw z wejsciem miedzy ruchomymi dechami. Po likwidacji było chwilowo dzikie boisko a w zimie, dzięki uprzejmości dozorcy sąsiedniego bloku, dzikie lodowisko. Dopiero po kilku latach postawiono ogrodzenie i wyrosła Dereniowa 9.

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?