Koniec lat dziewięćdziesiątych w telewizji to oczywiście „Klan” i „Złotopolscy”. Jakoś nie śledziłem zbyt uważnie tych seriali, więc umknęły mojej uwadze świetne sceny kręcone przed Globim na Stokłosach i na kabackich pustkowiach. A tu proszę – kino akcji!
Dzięki spostrzegawczości obserwującego nasz profil na Fejsie Matthiasa Aiguillona, prezentujemy Ursynów w roku 1998. W 41. odcinku „Złotopolskich” gangsterzy wyznaczają sobie spotkanie tuż przy wyjściu ze stacji metra Stokłosy. O, jeden już biegnie.
![Gangster zbiega z Alei KEN nad stacją Stokłosy na spotkanie z szefem. "Złotopolscy", odc. 41, prod. TVP](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1998/1998_Zlotopolscy-MetroStoklosy.jpg?resize=400%2C294&ssl=1)
Zbliżającego się od strony jednopasmowej Alei KEN żołnierza mafii obserwuje Renata Gabryjelska. Kilka lat wcześniej zadebiutowała w „Girl Guide”, teraz gra w telenoweli TVP. Nieśmiało przemyka obok marketu Globi przy Bacewiczówny. Tak, to ten sam pawilon, w którym kilka lat wcześniej mieściła się IKEA.
![Dlaczego akurat mafia wyznacza sobie spotkanie pod Globi na Bacewiczówny - zdaje się pytać idąca w tle z siatą Renata Gabryjelska. "Złotopolscy", odc. 41, prod. TVP](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1998/1998_Zlotopolscy-Globi1.jpg?resize=400%2C294&ssl=1)
Okrutny gangster wsiada do białego Audi, gdzie za kierownicą czeka już mafijny boss – Leszek Teleszyński. Nasza bohaterka obserwuje wszystko z podcieni sklepu. A obok niej jakże piękny klasyczny automat telefoniczny na żetony z wybitą literą A lub C oczywiście. Może czas zadzwonić na policję?
![Leszek Teleszyński rusza białym Audi spod Globi na Bacewiczówny, Renata zastanawia się, co robić. Pewnie ten automat na monety i tak nie działa. "Złotopolscy", odc. 41, prod. TVP](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1998/1998_Zlotopolscy-Telefon2.jpg?resize=400%2C294&ssl=1)
Bohaterka jednak nie zadzwoni, tylko przerażona wróci do domu. Cięcie. Przenosimy się do odcinka 45. Oto kabackie pustkowie. Z metra, za którym widać tylko czerwony napis „dorabianie kluczy” wychodzi prywatny detektyw Adam Ferency.
![Adam Ferency grający w "Złotopolskich" detektywa wychodzi ze stacji Kabaty na pustkowie, na którym nie ma jeszcze nawet Hita/Tesco, jest tylko dorabianie kluczy w żółtej budzie w tle. "Złotopolscy", odc. 45, prod. TVP](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1998/1998_Zlotopolscy-MetroKabaty.jpg?resize=400%2C294&ssl=1)
Pewnym krokiem zmierza do wozu obserwacyjnego – naszpikowanego kamerami Volkswagena-blaszaka. Tak swoją drogą, to nie jest to najlepsze miejsce ani na dyskretną obserwację ani na tajne spotkania. Wokół wciąż pusto. Supermarket HIT powstanie dopiero za rok, gdzieś w tle majaczą tylko bloki przy Zaruby. Wóz obserwacyjny zaparkował na tymczasowej pętli autobusowej.
![Detektyw Ferency zmierza do furgonetki obserwacyjnej zaparkowanej na pętli autobusowej nad stacją metra Kabaty. "Złotopolscy", odc. 45, prod. TVP](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1998/1998_Zlotopolscy-Kabaty.jpg?resize=400%2C294&ssl=1)
Stop kamera, dalej nie ma sensu oglądać. Przynajmniej z punktu widzenia historycznego. Bo gdyby ktoś chciał jednak zobaczyć to w wersji oryginalnej, to proszę bardzo – oba odcinki są w YouTube.
Akcja pod Globi w odcinku 41. od piętnastej minuty, Kabaty w odcinku 45. od minuty siedemnastej. Życzymy dobrego odbioru.