Skoro można już wyjść z domu do lasu, to wychodzimy. Przejdziemy się po Natolinie z 1985 roku w kierunku Lasu Kabackiego. Idziemy – jak widać – po pańsku. Środkiem Alei KEN.
Było ciepło. Koniec wiosny, może lato? W dziurach drogi z płyt i obok, między bujnie rosnącym zielskiem i porzuconymi elementami budowlanymi jeszcze wysychały kałuże – pamiątka po wczorajszym deszczu. To zapewne był weekend – spójrzcie, ilu spacerowiczów było na wycieczce na kabackie pola. W tle majaczy słup linii wysokiego napięcia pod lasem. Idący od strony Przy Bażantarni po prawej ręce mają bloki przy Raabego i miasteczko barakowozów. Przed sobą widzą natomiast to.
![Pale wyznaczają teren budowy stacji metra Natolin. Za płotem - bloki przy Meander. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1985/1985_Natolin-StacjaMetra1-400x250.jpg?resize=400%2C250)
Równy rząd sztywnych stalowych pali wyznacza granice wykopu. Za płotem wystają bloki przy Meander. Ciekawe – można było tak sobie po prostu wejść na plac budowy? Stróż nie zamknął bramy czy chwilowo zdemontowano część płotu? Ruchu na budowie nie ma, co potwierdza moją teorię o weekendzie. W tej ciszy przerywanej tylko świstem wiatru między rurami rozporowymi czas na chwilę zadumy.
![Chwila zadumy podczas obserwacji spychacza uwijającego się na budowie stacji metra Natolin. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1985/1985_Natolin-StacjaMetra2-251x400.jpg?resize=251%2C400)
Zadumać się możemy nad upływem czasu. Zdjęcie poniżej zrobiono jakieś półtora roku wcześniej – sądząc przynajmniej po wzroście dziewczynki. No i na tej fotografii w miejscu parkingu przy Żabińskiego deszcze niespokojne targają jeszcze sad. Na pierwszym zdjęciu z 1985 nie mają już czego targać, bo sad wycięto.
![To będzie kiedyś Aleja KEN. Po prawej budowane bloki przy Raabego, po lewej rośnie jeszcze sad zamiast domów przy Żabińskiego. Fot. Andrzej Kubik](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1983/1983_KEN-Raabego-400x246.jpg?resize=400%2C246)
Kończąc legalny spacer pozwolę sobie jeszcze polecić lekturę na czasy zamknięcia, czyli pełną wspomnień i bogato ilustrowaną moją książkę „Czterdziestolatek. Historie z Ursynowa”. Do każdego egzemplarza kupionego w sklepie u wydawcy dorzucamy album „Witajcie na Ursynowie” i dedykację do wyboru.
Przejdź do sklepu
AAAAA Szukam łąki, tak dzikiej i prawdziwej jak ta, która rosła między Przy Bażantarni a Lasem Kabackim. Wspomnienie z dzieciństwa, czy kiedyś jeszcze poczuję się tak wolna jak wtedy???
Mam tak samo. Na wspomnienie łzy cisną sie do oczu!
Mój blok Raabego 5 ❤ Najbliższy autobus zatrzymywał się na pętli przy Płaskowickiej. Do autobusu chodziliśmy w kaloszach, bo wszystko było rozkopane. Na pętli zmienialiśmy buty