Co to za futurystyczne rozwiązanie? To główny korytarz szkoły ponadpodstawowej o profilu technicznym. Wygląda jak szkic wyjęty z filmów science-fiction z lat siedemdziesiątych i prawdę powiedziawszy, trochę nim był. Dziś zapraszam na lekcję o wielkich projektach edukacyjnych.
Szkoła ponadpodstawowa miała powstać z grubsza naprzeciwko dzisiejszego kościoła Wniebowstąpienia, w kompleksie usługowym Pasażu Ursynowskiego. Supernowoczesna z rozwiązaniami, jakich żadna peerelowska tysiąclatka nie widziała. Poniżej szkic sal wykładowych.
![Futurystyczne rozwiązanie sal w szkole ponadpodstawowej. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SPP2.jpg?resize=400%2C264&ssl=1)
Świetliki, ruchoma ścianka pozwalająca z dwóch klas utworzyć niewielką aulę, ten telewizor wiszący pod sufitem, kubikowe ławki lub krzesła ustawione w podkowę bez użycia dobrze znanych, klasycznych, żelazno-metalowych stołów, które wszyscy pamiętamy z podstawówek. Szkoła – jak już wiemy – miała mieć profil techniczny, więc w ramach zajęć praktycznych mogła świadczyć drobne usługi dla ludności. Zepsuł się mikser Predom? Naprawimy. Rubin nie wyświetla kolorów? No, zobaczymy, co da się zrobić. Poniżej punkt przyjmowania zleceń.
![Szkoła ponadpodstawowa miała świadczyć drobne usługi naprawcze w ramach ZPT. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SPP3.jpg?resize=400%2C273&ssl=1)
Szkoła nigdy nie powstała, bo kto by tam sobie zawracał głowę kosmicznymi wizjami edukacji ponadpodstawowej, gdy ta elementarna leży i kwiczy, a na młodym osiedlu jest znacznie więcej kilkulatków niż nastolatków. Ci drudzy dojadą sobie do miasta, tych pierwszych postaramy się upchnąć w miejscowych szkołach elementarnych i podstawowych. To też była rewolucja – założenie, aby młodsze dzieci z klas 1-3 oddzielić o szatanów z siódmej klasy i przygotować dwa typy szkół. Mniejsze – elementarne i większe – podstawowe. Z czterech planowanych podstawówek na Ursynowie Północnym wybudowano dwie, czyli 305 i 309. Szkoły na Puszczyka i Stokłosach pozostały na papierze. Ze szkołami elementarnymi poszło lepiej.
![Nie doczekała się realizacji szkoła elementarna przy Końskim Jarze 5. Widok od strony Kopy Cwila. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SE1.jpg?resize=400%2C303&ssl=1)
Chociaż tej na obrazku powyżej akurat nie zbudowano. Miała się rozgościć naprzeciwko sklepu spożywczego i Domu Rodzinnego (dziś siłownia S4) przy Końskim Jarze i pięknie schodzić w kierunku Kopy Cwila. Została ta wizualizacja, pusta działka i brakujący numer Koński Jar 5. Niżej mamy propozycję urządzenia sali plenerowej z betonowych tarasów.
![Taras do lekcji plenerowych. Propozycja dla szkoły podstawowej. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SP2.jpg?resize=400%2C319&ssl=1)
Wnętrza szkoły podstawowej też zaplanowano z rozmachem. Zrezygnowano z tradycyjnego dla tysiąclatek piętrowego układu „korytarz-sale-schody-korytarz-sale”. Przede wszystkim: więcej światła – jak krzyknął patron liceum na Mokotowie. Na projektach poniżej mamy dobrze znane wnętrze z salami na różnych poziomach i świetlikami wpuszczającymi jak najwięcej światła dziennego. Ten dolny układ doskonale pamiętam z SP309. W piwnicy była szatnia, do której z korytarza nad nią można było wrzucać papierki. Obok korytarza – pracownie fizyczna i chemiczna, pół piętra wyżej i niżej – sale lekcyjne. Zastosowanie uchylanych okien zmniejszało prawdopodobieństwo wypadku. Dzielone ścianki już znamy, chociaż ze szkoły ich akurat nie pamiętam.
![Rozwiązania w szkole podstawowej, niektóre nawet udało się zrealizować. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SP1.jpg?resize=299%2C400&ssl=1)
Kolejna wizualizacja też doczekała się przekucia w stal, szkło i beton. To przecież główny korytarz każdej szkoły elementarnej. Na lewo – forum i stołówka, na prawo – sale lekcyjne, na wprost zaplanowane przejście do sali gimnastycznej.
![Dobrze znany korytarz między salami lekcyjnymi i forum. Jest w każdej szkole elementarnej. "Architektura", 1975](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/Projekty/1975_Architektura-SE2.jpg?resize=349%2C400&ssl=1)
Szkoły podstawowe i elementarne miały się otwierać na mieszkańców. Po lekcjach biblioteka miała być ogólnodostępna, stołówka miała serwować obiady dla rodzin a sala gimnastyczna służyć krzewieniu kultury fizycznej. Sal gimnastycznych nie zbudowano, stołówka ledwie nadążała z wyżywieniem dzieciarni a bibliotek nie otwarto na zewnątrz nigdy, chociaż każda z nich była przygotowana. Przy dawnej bibliotece w SP 309 (dziś to sala do nauki judo) była nawet urządzona dodatkowa szatnia i zewnętrzny tarasik dla czytających w plenerze. Czytających oczywiście „Architekturę” z 1975 roku, z której wszystkie te projekty pochodzą.