22 sierpnia 2004 roku, niedziela. Słońce wzeszło o 5.32, zajdzie o 19.45. W Atenach trwają Igrzyska Olimpijskie, w telewizji wczoraj był festiwal w Sopocie, a my dziś ruszamy z kamerą Digital8 na Ursynów.
Dzień trochę pochmurny. Zostawiamy igrzyska, nie interesują nas niedzielne spotkania premiera Marka Belki, znacznie ciekawsze perspektywy oferują nowe warszawskie osiedla, a wśród nich to wówczas najmodniejsze: Kabaty. Gdyby ktoś miał problemy z rozpoznaniem miejsca, to jest to Aleja KEN przy wyjściu z metra, widok na północ. Po prawej stronie ulicy dopiero zaczynają się budowy kolejnych bloków, które wypełnią betonem łąkę między KEN i Wańkowicza. Jeden z przyszłych mieszkańców przyjechał chyba czerwoną Skodą 105.
Gdybyśmy zrobili tu więcej zdjęć i gdyby przypadkiem skończył nam się film w aparacie, to zawsze możemy go zostawić w kiosku niedaleko skrzyżowania KEN i Wąwozowej. Poza klasyczną ofertą prasową kiosk świadczy także usługi fotograficzne. Przyjmuje filmy do wywołania. Co może ciekawe, budka stoi sobie do dziś (wrzesień 2023) aczkolwiek ostatnio chyba sprzedawano w niej lody. Popyt na prasę drukowaną nieco spadł, z wywoływania filmów Kodaka też chyba trudno dziś przeżyć.
Zmieniamy okolicę. Przenosimy się na Kopę Cwila. Okiem cyfrowej kamery obejmujemy przestrzeń Dolinki Służewieckiej z Karczmą Ułańską w pawilonie za ogródkami działkowymi, a nieco bliżej mamy oryginalną nawierzchnię asfaltowych kortów tenisowych – jeszcze nawet w swojej pierwotnej funkcji. Za kilka lat asfaltowy tenis ustąpi miejsca deskorolkowcom, którzy w czynie społecznym urządzą tu skate park.
Na taśmie są też nieco wcześniejsze ujęcia z bloku przy Dereniowej, od nich w czasie 12:38 zaczyna się sekwencja ursynowska. Film nazywa się „Znalezione w archiwum” i rzeczywiście, jest pięknym archiwalnym zapisem epoki. Podesłał go Kuba Mędrzycki, a udostępniony jest na kanale YouTube focal28mm. Poza Ursynowem znajdziecie tam Mariensztat, okolice niedawno otwartego Muzeum Powstania, Krakowskie Przedmieście przed remontem i białe skarpetki w czarnych mokasynach zdobiące kawiarnię „Alhambra” w Alejach Jerozolimskich.
We wspomnianym kiosku obecnie sprzedają owoce i warzywa.