To jest Wiolinowa, a tam w oddali widać Las Kabacki. Taki widok był do zobaczenia tylko latem 1977 roku. Wkrótce dźwigi majaczące w oddali zasłonią go nowymi blokami. A na razie cieszymy się świeżo wykończonym mieszkaniem i z tej radości dokumentujemy okolicę.
Andrzej Herfurt odebrał klucze do mieszkania przy Puszczyka 8 i z aparatem fotograficznym wyszedł na balkon zrobić zdjęcia okolicy. I tylko dzięki tej radości nowego lokatora Ursynowa możemy podziwiać takie widoki.
Gdyby skleić to ze zdjęciem tytułowym, wyszłaby panorama. To są oczywiście wysokie bloki przy Pięciolinii. Migają wesoło zielenią i granatem okien klatek schodowych. Trwają jeszcze prace wykończeniowe a czerwonym dużym fiatem pewnie jadą przyszli mieszkańcy. Spójrzmy w prawo.
Blok przy Puszczyka 4. Tu już na pewno mieszkają ludzie, o czym świadczy suszące się na balkonach pranie. W szkole o przyszłym numerze 81 trwają prace wykończeniowe. Gotowa będzie na wrzesień. I jeszcze spójrzcie na tę jaskrawą cytrynkę nowej balustrady balkonowej!
I znów skręcamy w prawo, patrzymy w kierunku Wyścigów. Na balkonie wysokiego bloku też chyba zebrali się przyszli lokatorzy i podziwiają tę okolicę tonącą w budowlanym pyle. Chwilowo nie pada, bo gdy popada to pył zmieni się w lepkie błocko, w którym utonie i trzepak i śmietnik i ta klasyczna betoniarka. Schodzimy z balkonu, wyjrzymy sobie na drugą stronę bloku.
To jest Łąka Olkówki, nazwana tak od nazwiska Józefa Olka zarządzającego widoczną na zdjęciu bazą budowlaną. Za blaszaną halą wyrastają resztki wsi ursynowskiej – willa, w której ulokuje się przyszła cukiernia i „dworek”, który już opisywałem tutaj.
A na zakończenie widoczek z Końskiego Jaru. O, tu już jest pięknie. Wyrosła nawet trawa. Na balkonach też mamy pranie. Cieszmy się pierwszym ursynowskim latem.