Piękny widok. To jest Moczydło widziane od Moczydłowskiej oczywiście. Wiejskie i sielskie. Warto było przyjechać tu tym ślicznym, nowym i zadającym szyku Citroenem ZX aby zrobić kilka zdjęć, bo za parę lat takich widoków już tu nie zastaniecie.
Francuza zostawimy zaparkowanego przy Moczydłowskiej i trochę się przejdziemy. Spójrzmy teraz w kierunku skrzyżowania Stryjeńskich z Wąwozową. Widzicie jaki piękny las dźwigów wyrasta za bielejącą nowością przepompownią? Ten mały budynek stoi tam do dziś, pola pełnego owsa oczywiście nie ma już od lat.
![Owies już czeka na skoszenie, a w oddali trwają żniwa deweloperskie. Rośnie osiedle Moczydło. Tu widzimy je ponad przepompownią przy Stryjeńskich. Istnieje do dziś koło Lidla. Fot. Mirek Antoniak](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1993/1993_Moczydlowska-Stryjenskich-400x280.jpg?resize=400%2C280)
Teraz spójrzmy z góry. Wdrapiemy się na Kazurkę aby zrobić jeszcze lepsze zdjęcie. U podnóża góry mamy zarastający trawą sprzęt budowlany – wkrótce się go ogrodzi i złoży na kupie na kolejne kilkanaście lat. Dalej rosną drzewa przy Moczydłowskiej, nasze pole owsa oraz otwiera się nieco szersza perspektywa budowlanych zysków deweloperów ciasno zabudowujących pola za Wąwozową.
![Widok z Kazurki w kierunku budowanych kabackich bloków osiedla Moczydło. Pod Kazurką rdzewieje sprzęt budowlany, dalej mamy drzewa przy Moczydłowskiej i wielki plac budowy za Wąwozową. Fot. Mirek Antoniak](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1993/1993_Kazurka-Moczydlo-400x280.jpg?resize=400%2C280)
Te zdjęcia zrobił i przekazał Mirosław Antoniak. Następne pochodzą z archiwum Anny Soboniak, są cztery lata starsze a przypominam je, bo pięknie pokazują nam widok na drugą stronę Kazurki. Akurat trwają loty paralotniarzy. Zwróćcie uwagę, gdzie przebiega koniec linii zabudowy.
![Pan paralotniarz leci w kierunku ulicy Kazury, przed sobą ma piękną łąkę. Za kilka lat już tak nie poleci, bo przyrżnie w nowe bloki przy Pileckiego. Nadesłała Anna Soboniak.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1997/1997_07_Kazurka3-400x280.jpg?resize=400%2C280)
Teraz spojrzymy trochę bardziej w lewo. Może paralotniarz leci do Geanta? Właśnie go otworzyli latem 1997 roku, więc miałby ciekawy cel podróży.
![Przy Puławskiej latem tego roku otworzyli Geanta, więc cel lotu już mamy. Widok z Kazurki na zachód, dziś mamy tu obwodnicę, sporo domów i - co ciekawe - znacznie więcej drzew. Nadesłała Anna Soboniak.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1997/1997_07_Kazurka2-400x274.jpg?resize=400%2C274)
I to już koniec wycieczki. Pilot poleciał, Francuz odjechał, wracamy więc rowerem do domu. I nawet bluzka z hitowego wówczas filmu „101 Dalmatyńczyków” nie poprawia specjalnie nastroju. Hej, głowa do góry! Za dwadzieścia kilka lat takie zdjęcia będą wywoływać uśmiechy i wspomnienia!
![Nawet bluzka z filmu "101 Dalmatyńczyków" - hitu końca poprzedniego roku - nie poprawia nastroju, gdy trzeba skończyć podziwianie lotniarzy i wracać z Kazurki do domu. Nadesłała Anna Soboniak.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1997/1997_07_Kazurka1-400x276.jpg?resize=400%2C276)