CPN na Surowieckiego

Moto.pl, 1.09.2021, Życie Warszawy 16.03.1989, 28.08.1993

2502
Na zdjęciu CPN na Surowieckiego, rok 1989. Fot. Tomasz Wierzejski, Agencja Gazeta
Moto.pl, 1 września 2021 r.

Stacja CPN przy Megasamie, rok 1989. Trzy Żuki, Wartburg, Syrena i Łada Żiguli grzecznie czekają aż magiczny płyn rozrusza im motory. Skąd wiemy, że magiczny? No jak to – przecież na stacji jest napisane ELF, więc to musi być magia ostatniego roku socjalizmu.

Suchar już za nami, teraz do rzeczy. Zdjęcie z dość bogatym podpisem znalazło się w artykule z serwisu moto.pl o ostatecznym wycofaniu ze sprzedaży benzyny ołowiowej, u nas funkcjonującej pod nazwą Etyliny. Etylina oczywiście w wersji niebieskiej (78) lub żółtej (94). Obie miały dodatek czteroetylku ołowiu i o ile z polskich stacji ostatnia etylina zniknęła w 2005 roku, to w Algierii wycofaną ją dopiero teraz, w 2021. Tego wszystkiego dowiecie się z artykułu w moto.pl:

źródło, dostęp 5.09.2021: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27521432,ostatni-kraj-wlasnie-wycofal-benzyne-olowiowa-ze-sprzedazy.html

Ale dla nas to przecież tylko pretekst. Ważniejsza od etyliny jest ta kolejka i łamany blaszany daszek nad stacją CPN przy Surowieckiego. Zdjęcie w serwisie moto.pl pochodzi z Agencji Gazeta i datowane jest na 1989, czyli pierwszy rok funkcjonowania ursynowskiej stacji. Otwarto ją w marcu tamtego roku, o czym informowało wówczas Życie Warszawy. opisując przy okazji wprowadzoną tu nowość: tankowanie samoobsługowe.

Życie Warszawy, 16 marca 1989

Stacja przy Megasamie była pierwszą stacją benzynową na Ursynowie, wcześniej kierowcom pozostawał mały CPN przy Wyścigach, podróż Puławską aż do stacji w Dąbrówce lub na Służewiec, gdzie przy Garażowej czekał kolejny CPN. Przyznam, że nie pamiętałem tego połamanego zadaszenia na Surowieckiego i już bałem się, że to starość, ale nie. Mam prawo nie pamiętać, bo ów łamaniec funkcjonował tylko cztery lata. Życie Warszawy z sierpnia 1993 roku informuje o zakończeniu ekspresowego remontu, który zmienił wystrój stacji, dołożył urządzenia ekologiczne oraz zestaw maszyn do samodzielnej pielęgnacji auta: odkurzacz i myjkę. Faktycznie! Była tam taka jedna myjka ciśnieniowa, protoplasta dzisiejszych myjni samoobsługowych!

Życie Warszawy, 28 marca 1993 r.

Na dystrybutorach sfotografowanych w sierpniu 1993 roku nie ma już etyliny 78, jest żółta 94, czerwona 98 i bezołowiowa. Zwróćcie uwagę, że chłopak do malucha tankuje czerwoną. Potem stacja przeszła jeszcze jeden remont. Na stronach ratusza znalazłem pozwolenie z 2007 roku na rozbudowę stacji o myjnię i dodatkowe instalacje, więc chyba już wówczas  otrzymała dzisiejszy kształt. Ciekawe, jak długo tu przetrwa? Czy punkt dystrybucji paliw i hot-dogów plus miejsce tankowania nocą oprze się żarłocznej deweloperce z pewnością łakomie spoglądającej na grunt w tak atrakcyjnym miejscu? A może – zgodnie z tradycją tego miejsca – Orlen wprowadzi tu jakąś supernowoczesną technologię? Było pierwsze tankowanie samoobsługowe, pierwsze ekologiczne odzyskiwanie oparów, dalej chyba będzie pierwsze ładowanie bezprzewodowe – no bo cóż innego nam pozostanie, gdy po etylinie zlikwidują też diesla.

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

1 KOMENTARZ

  1. Kurde, wszystko mogę sobie przypomnieć a mimo, że dzień w dzień jeździłem do szkoły podstawowej numer 191, to za cholerę nie przypominam sobie tej stacji.

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?