Dawno nie odwiedzaliśmy tej okolicy, czas nadrobić zaległości. Zwiedzimy dziś Imielin z roku 1985. Wjeżdżamy elegancką dwupasmówką, ulicą Gandhi ledwie pół roku wcześniej przemianowaną z Nugat.
Po prawej mamy oczywiście bloki przy Hirszfelda, w centrum powoli buduje się kościół Św. Tomasza. Po lewej stronie natomiast uwagę naszą zwrócić może i powinien klasyczny Autosan, podstawowy sprzęt PKS-ów i przewozów pracowniczych z połowy lat osiemdziesiątych. Mimo dość ciepłej pory ten autobus wciąż ubrany jest w jesienno-zimową brezentową maskę w kolorze nieokreślono-brudnym, czego czarno-białe zdjęcie nam nie pokaże, więc musicie uwierzyć na słowo. Droga wycieczko, opuszczamy autokar i wchodzimy między domy.
Trochę chodnikiem a trochę ścieżką, której wtedy nikt jeszcze nie nazywał „przedeptem” posuwamy się wzdłuż falującego swoją blachą płotu powstającej szkoły nr 333. Nie wygląda, aby konstrukcja tętniła budowlanym życiem – ale może to akurat był weekend? Przechodzimy na kolejną wielką budowę.
Za ulicą Findera (dziś Pileckiego) równie powoli pną się w górę mury Centrum Onkologii. Blacha falista ma tu też ogromne wzięcie, wystawiono z niej imponujący magazyn. Ciekawe, dokąd zmierza ten maluszek? Może spóźniony inżynier jedzie doglądać postępów realizacji planu?
Autorem wszystkich zdjęć z dzisiejszej krótkiej wycieczki jest Andrzej Kubik.
Przez pewien czas w tym skrzydle funkcjonowała SP 337 i równolegle Liceum, SP337 było prowadzone równolegle z SP333, które było bliżej bloków przy Hirszfelda 6 i 7. SP337 powstało prawdopodobnie dla wyżu demograficznego lat 80 ponieważ był wtedy nadmiar dzieci na tym poziomie nauczania. Pośrodku długo i mozolnie powstawał basen, który oddano do użytku w 1997 lub 1998 r.