Puławską na ursynowskim odcinku będzie można jeździć szybciej. Już zawieszono nowe znaki z ograniczeniem do 60 km/h. Na razie są jeszcze zafoliowane. Sześćdziesiątka to oczywiście nieco więcej niż klasyczne pięćdziesiąt, ale czy ktoś pamięta, że w PRL-u Puławską można było grzać 80 km/h?
Zdjęcie tytułowe oczywiście jest archiwalne, pochodzi sprzed dwudziestu lat. Nad jezdnią wisi jeszcze trakcja trolejbusowa wsparta na klasycznych, niebieskich latarniach. Wtedy, w latach dziewięćdziesiątych, wprowadzono tu drastyczne ograniczenie prędkości. Bo dawniej, panie dzieju…
Dawniej też była sześćdziesiątka, ale dopiero tu. Przed Aleją Lotników. To zdjęcie zrobiłem sam w 1986 roku, spacerując z aparatem Smiena 8M. Jak na dziewięciolatka, to uważam, że całkiem nieźle mi wyszło. Ale miało być nie o moim talencie fotograficznym, tylko o prędkości. No więc wolno było grzać osiemdziesiąt na godzinę. Naprawdę. Puławska miała (tak jak dziś) trzy pasy ruchu, ale tego ruchu nie było. No i nie było świateł. Znaki ograniczały prędkość do 80 km/h. Ekspresówka! A jeszcze dawniej?
To rok 1976, jeszcze przed poszerzeniem ulicy. Syrenka mija właśnie wylot Alei Wyścigowej. Po lewej mamy bloki osiedla Jary i wielką bazę budowlaną Kombinatu Południe sięgającą aż do Surowieckiego. Odwróćmy się w stronę centrum.
Mercedes jedzie od strony Alei Lotników. Sądząc po ogólnym bałaganie, trwają właśnie prace przygotowawcze do poszerzenia ulicy. Za chwilę będzie wyglądać tak. Na zdjęciu poniżej prace są już na ukończeniu, instalują właśnie nowe latarnie, które za kolejne pięć lat zdemontują, bo będą instalować nowe słupy linii trolejbusowej. Te ze zdjęcia tytułowego.
Tak to kiedyś wyglądało. Dziś Puławską teoretycznie jeździmy pięćdziesiątką. Teoretycznie, bo w ciągu dnia przy dużym natężeniu ruchu to jest raczej trzydziestka (średnio), a w nocy ze świecą szukać kierowcy trzymającego się ograniczenia. Więc będzie chyba trochę bardziej zdroworozsądkowo. Dużo bardziej i tak się przecież nie rozpędzicie, bo co i rusz zatrzymują ruch światła. A więc – szerokiej drogi. Jedźcie ostrożnie i doceńcie, że droga jest szeroka. Na koniec jeszcze raz Puławska AD 1976. To chyba na wysokości fortu przy Smyczkowej, bo po prawej mamy wielkie maszty radiowe.
Powinno być minimum 70 !! Tam są wszędzie światłą …
50/60 to śmiech na sali … A mam lepszy pomysł róbcie tam spowalniacze co każe światłą to też ostatnio w modzie !
Powinny być buspasy i ograniczenie do 50., ale szkoda gadać, szkoda…