Maluch w kolorze nieokreślonym na pustawym parkingu. Po lewej blaszana buda z namalowaną łowicką Mazowszanką. Za nią kolejny maluch. I te szaro-pistacjowe bloki przy Hawajskiej i Malinowskiego. Witamy w PRL? Nie, to rok 2003.
Na trawniku przed tym szarym maluchem za kilka lat powstanie oblegana myjnia samochodowa. Dziś w jej miejscu kończą właśnie budować nasze Dwie Wieże. Dostępność wolnych terenów nieco się zmniejszyła. W 2003 było ich dużo więcej. Na zdjęciu poniżej kończy się właśnie budowa osiedla Olimpia przy Pileckiego.
Ulica Pileckiego za Ciszewskiego była oczywiście jednopasmowa. Rosoła też, a jakże. Warto o tym pamiętać narzekając na przewalający się nią dziś ruch. O, z Belgradzkiej właśnie wyjeżdża autobus. Krótki Ikarus.
Co to za linia? 165. Wiosną 2003 roku kursowała wyjątkowo pokręconą trasą z Bokserskiej przez Poleczki, potem Puławską obok Geanta, Płaskowickiej, zahaczała o Belgradzką i Rosoła telepała się w kierunku pętli Ursynów Południowy.
Wsiadamy więc w naszego Ikarusa i ruszamy dalej. Przy Płaskowickiej przypomnimy sobie, że 15 lat temu prawie każdy fragment przestrzeni przy ulicy upstrzony był tablicami reklamowymi. Dziś już jednak jest ich zdecydowanie mniej.
Na skrzyżowaniu KEN i Płaskowickiej widok umilał klomb pośrodku ronda Krystyny Krahelskiej. Poniżej to samo miejsce ale z perspektywy balkonu przy Polaka. Po lewej stronie KEN jest już zabudowa postawiona przez dewelopera o pięknej nazwie Wersal Podlaski, po prawej wciąż szumi zagajnik. Tam Wersal się skończył, jak powiedziałby bohater epoki, Andrzej Lepper. Albo raczej – tam Wersal jeszcze się nie zaczął.
Nie umiem zlokalizować Płaskowickiej na zdjęciu z 503 – który to fragment? No i mam refleksję, że wtedy to był jeszcze zielony Ursynów…
to jest odcinek Płaskowickiej od skrzyżowania Stryjeńskich/Dereniowa w stronę K.E.N. – na tym zdjęciu, idąc wzdłuż Płaskowickiej, pierwsza w prawo to Braci Wagów (i nieistniejący już Bazarek Na Dołku), kolejna w prawo to właśnie Aleja K.E.N 😉
Ale nie 2003 rok. W 2003 juz sral za skrzyżowaniem z ken okrągły budynek. By bylo go na zdjęciu widać.
A czy ktoś jeszcze pamięta jak nazywał się sklep budowlany obok Geant’a przed Obi? W logo jeśli dobrze sobie przypominam była wiewiórka. Pozdrawiam
Stiness
Wiewiórę ma OBI, tamten nazywał się Stinnes i logo miał takie jak na tym autobusie: ursynow.org.pl/1999_multikino-stinnes/
Na pierwszym zdjęciu w kadrze nie zmieścił się warsztat Pana Grzelaka.
Naprawiało się u niego samochody i grało w szachy 🙂