W 1989 roku zbadany, zabudowany i cywilizowany świat kończył się tu. Na ulicy Przy Bażantarni. Dalej były hale, baraki, płoty, magazyny i szczere pole aż po budowaną zajezdnię metra i Las Kabacki.
Dzisiejszy pociąg wiezie nas 30 lat wstecz. Wysiadamy przy ulicy Raabego, na przyszłym skrzyżowaniu Alei KEN i Przy Bażantarni. Na pustawym parkingu pod blokiem jeden Garbus, dalej drewniany płot budowy metra, baraki i magazyny, a za nimi wystają drzewa Alei Kasztanowej. Gdy spojrzymy ciut w lewo…
…zobaczymy, że parking nie jest taki pusty. Wśród małych i dużych Fiatów zaplątał się jeden Zaporożec. Dalej mamy budowę metra i puste pola kończące się stojącym pod lasem budynkiem administracyjnym w zajezdni metra. Po lewej stronie zdjęcia mamy kolejne zaplecze budowy w miejscu dzisiejszego Parku Przy Bażantarni.
Tutaj znacznie lepiej widać ten budzący różne skojarzenia zestaw blaszanych i drewnianych baraków. To była baza budowlana Energomontażu wznoszącego natolińskie bloki. Dziś szumią tu drzewa i wrzeszczy młodzież dokazująca na placach zabaw i skate parku.
Wtedy też młodzież oczywiście dokazywała, aczkolwiek były to zabawy nieco mniej spontaniczne. Na łące między ulicą i bazą budowlaną miejsca było sporo. W tle mamy tu oczywiście blok przy Raabego 1 oraz żłobek przy Lokajskiego.
I na koniec jeszcze jeden widoczek z tek łąki. Po prawej znów załapała się ta baza, a za nią tymczasowa kaplica kościoła pw. Władysława z Gielniowa. Dzisiejszą porcję pięknych zdjęć nadesłał Hubert Chełmoński – ten miły młodzieniec ze zdjęcia powyżej. Wielkie dzięki!