Ja też bym pokazywał jęzor, gdyby ktoś mi robił zdjęcie z wałkami na loki na głowie. Kto to w ogóle widział, żeby przerywać aparatem letnią zabawę w ogródku? No ale dzięki temu przerywaniu mamy piękne zdjęcie letniej sielanki na parterze bloku.

Ależ tu letnio i cudownie. Rok 1992. Pani zastanawia się zapewne, czy śmiałe plany ogrodnicze mają szansę powodzenia w ogrodzie wychodzącym na północną stronę, na ulicę Belgradzką. Dziecko założyło wałki i dokazuje. W krótkim Ikarusie ktoś stanął na końcu wozu i cieszy się chłodem wpadającym przez otwarte okno. Może to linia 513 wracająca właśnie z okolic Łazienek? Za autobusem parking społeczny, obok latarni mysi kolor zaparkowanej Nysy i wydeptane boisko, którego jeszcze nie zamieniono na blok. Bo kawałek dalej już postępuje ostra deweloperka i to od poprzedniego roku.

Wiosna, wszystko kwitnie i rośnie. W ogrodzie przy Belgradzkiej rosną kwiatki i dzieci, za Rosoła rośnie osiedle domów jednorodzinnych. Z arch. Macieja Rejmentowskiego
Wiosna w ogrodzie. 1991, arch. Macieja Rejmentowskiego

Ten sam ogródek rok wcześniej. Starannie przekopana grządka, karmnik i skrzyżowanie Belgradzkiej z Rosoła. Za skrzyżowaniem zielony płot – widomy znak, że zabudowa przestrzeni między Rosoła i Parkiem Natolińskim wyraźnie nabiera rozpędu. To jedno z pierwszych osiedli nowej ery. My jednak cofniemy się trochę, bo traf chciał, że w archiwum mam też ujęcie tych ogrodów z dołu, zrobione dużo wcześniej i przez innego autora. Blok ten sam, tylko ogrodnicze zacięcie mieszkańców parteru w 1986 roku dopiero kiełkuje.

Ulica Belgradzka wychodząca na Rosoła. Drzewa w tle to Park Natoliński jeszcze nie zastąpiony osiedlem które zaszczycił później Leszek Miller. Na razie zaszczyca towarzyszy z PZPR. Zdjęcie nadesłał Przemek Stępień.
Pod ogródkiem. 1986, arch. Przemka Stępnia

Jeszcze słówko – tytuł może być mylący, to oczywiście nie mój ogród. Tak mi się tylko skojarzyło z największym przebojem zespołu DAAB. Ta piosenka pochodzi czasów powyższego zdjęcia, chociaż autor miał chyba na myśli nieco inny ogród niż ten piękny raj parteru bloku na Natolinie.

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

6 KOMENTARZE

  1. Tak w ramach sprostowania. Piosenka zespołu DAAB nosi tytuł „Ogrodu serce” i nie pochodzi z początku lat dziewięćdziesiątych, tylko z 1985 roku. Mam to na płycie winylowej.

    • Bardzo dziękuję za sprostowanie, poprawiłem błąd mówiący o wczesnych latach dziewięćdziesiątych i teraz nawet lepiej komponuje się z ostatnim zdjęciem.

  2. Andrzej Zeńczewski mieszkał na Natolinie (i niewiele mu brakowało, aby z balkonu widzieć ten ogródek ze zdjęcia), więc tak do końca nie można być pewnym o jakim ogrodzie myślał 🙂

  3. Na Lasku Brzozowym spółdzielnia pozwoliła ogrodzić mieszkańcom parterów nasypy i w ten sposób otrzymano duże jak na Warszawę ogródeczki.
    Gdy po latach przechadzałem się tą ulicą, to widziałem altanki, maszt z flagą, stoliki. Normalnie działeczki.

  4. Przemek Stępień i Łukasz Stepień. Mordeczki z Raabego.
    Zdjęcie na pewno nie zrobione pod ich ogródkiem. Ale ogródek ich rodziców wiele lat wygrywał konkurs na najładniejszy ogródek Ursynowa w „ Pasmo” :):)
    Przemek Stępień- jeden z pierwszych na Ursynowie „ zarażony” SKATEBOARD”
    To co on wyczyniał na desce!!!! Jazda na rękach!!

    Stępel!! Pozdrawiam!!

    Maciek Tomaszuk

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?