W kępie krzaków na Hirszfelda kryje się niespodzianka: basen. Miejscowi pewnie go znają, więc może niech powiedzą – czy kiedykolwiek była w nim woda? Czy to trochę jak z oczkiem wodnym pod Kopą Cwila?
Basen znajdziecie w kępie drzew za płotem. W płocie jest wielka dziura po furtce, więc eksplorację radzę przeprowadzać ostrożnie. Samo oczko wodne („basen” to chyba jednak nieco przesadzone określenie) nie jest w najlepszym stanie i robi za śmietnik.
![Zarośnięta niecka podwórkowego basenu przy Hirszfelda 1. Fot. Maciej Mazur](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2019/2019_04_29_Hirszfelda-Basen-400x225.jpg?resize=400%2C225)
To dziś. A kiedyś? Czy ktoś się w tym taplał albo chociaż puszczał łódki lub karmił kaczki? Czy kiedykolwiek była w tym woda? I od kiedy to jest? Przejrzałem fotomapy Urzędu Miasta. W najlepszym stanie staw jest na zdjęciu z 2005 roku.
![Betonowe koło obok kortów to suche oczko wodne przy bloku Hirszfelda 1 (po prawej). Źródło: Urząd M. St. Warszawy](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2005/2005_Hirszfelda-Basen-400x297.jpg?resize=400%2C297)
Ale jest suchy. Na wcześniejszych zdjęciach, z 1987 roku, w ogóle go nie ma. Sprawdźcie sami na stronie Urzędu Miasta. Znajdziecie plac zabaw, ten na fotografii poniżej, ale żadnego kółka z wodą lub bez nie ma. A przecież powinno tam być, skoro po lewej stronie zdjęcia z 1984 roku widzimy kawałek górki Rogala. No więc?
![Piaskownica nawet gdy pełna śniegu, ma swój urok. Drewniany plac zabaw u stóp górki-rogala na Hirszfelda. Fot. Piotr Borowski.](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/1984/1984_Hirszfelda-Rogal-400x287.jpg?resize=400%2C287)
Jeżeli ktoś coś wie, to niech koniecznie napisze. A okolicę serdecznie polecam uwadze. Znajdziecie tu kilka innych reliktów sprzed trzydziestu lat, jak choćby te drabinki, na które zabroniłem włazić ciekawskiej dzieciarni. Podobnie jak basen już niestety przegrywają próbę czasu.
![Relikty dawnych zabaw na placu pod Rogalem na Hirszfelda. Ja bym doradzał ostrożność. Fot. Maciej Mazur](https://i0.wp.com/ursynow.org.pl/wp-content/uploads/2019/2019_04_29_Hirszfelda-PlacZabaw-400x225.jpg?resize=400%2C225)
tam w latach 90′ byl basen przez pare lat, zageszczenie dzieci z 3 okolicznych osiedli a srednica 3 dlugosci ciala dziecka, wiec…
Proste, basen był 1,20 m głębokości. Spędzaliśmy tam całe dnie. Skoczyłem tam kiedyś niefartownie na główkę i skończyłem ze wstrząśnieniem mózgu….Tak czy owak fajnie wspominam tamte czasy.
Jeśli dobrze pamiętam, to było jakoś powiązane z kortami tenisowymi, więc może w UNTS (Ursynowsko Natolińskie Towarzystwo Sportowe), powinni coś wiedzieć. Byli tam świetni brydżyści. Prezes chyba był powiązany z gazetą „PASMO”, której też już nie ma. Świetna sprawa dzieciaki spędzały tam całe dnie.
Ten basen działał w latach 90′. Nie był duży. Pływałam w nim parę razy. Było bardzo sympatycznie.
Basen działał. Potem jak został z niego betonowy dół chodziliśmy tam po szkole palić papierosy. 🙂
A czy to przypadkiem nie był pierwotnie zbiornik przeciwpożarowy, niezależnie od faktu, że używano go jako basenu? Takie cylindryczne, betonowe niecki w PRL-u zwykle w takim właśnie celu budowano.
Potwierdzam. Basen dzialal w polowie lat 90-tych. Bylem, „pływałem”. A obok na kortach byl sklepik z piciem i chyba frytkami