A cóż to za pole, które przemierza procesja na Boże Ciało w roku 1996? To jest Aleja KEN. W przyszłości. Na razie mamy polną dróżkę przez wielką łąkę rozciągającą się przez cały Ursynów. Ale ciekawych obserwacji z epoki będzie podczas tego spaceru więcej.
Na ulicy Beli Bartoka, w którą skręciliśmy z przyszłej Alei KEN, wita nas otwarty widok aż po Rosoła. Oraz zaparkowana przy jezdni klasyczna ciężarówa (Jelcz chyba) z jeszcze bardziej klasyczną brezentową budą.
Z Bartoka procesja skręca w Jastrzębowskiego. Dzielni policjanci w mundurach z epoki (chyba jednak były ładniejsze niż te dzisiejsze) pilnują, aby nie doszło do potrącenia. A na poboczu podziwiamy ślicznego Forda.
Oprócz policji wiernych pilnuje także straż miejska. O ile pamiętam, funkcjonariusze nosili wówczas wzorowane na nowojorskich policjantach czapki z denkiem nie klasycznie okrągłym, lecz wpisanym w wielokąt. A może mi się pomyliło? Na zdjęciu poniżej załapał się też w dolnym lewym rogu muzyk, który przygrywał w Cafe Metro.
Idziemy dalej wzdłuż bloków przy Zamiany. Przy ulicy znów klasyczna ciężarówa, tym razem to jest Star. Za nim wóz holenderskiej firmy przeprowadzkowej Corstjens.
Na chwilę się zatrzymamy i pomodlimy przed ołtarzem wystawionym przed blokiem na Zamiany 10.
Ruszamy dalej ulicą Jastrzębowskiego. Musiało być strasznie gorąco, przynajmniej sądząc po liczbie parasolek. Chmur jakoś nie widać.
I to już koniec? Nie, mamy jeszcze jedno zdjęcie. Trzy lata wcześniejsze, z innej parafii. To procesja idąca Dereniową. Warto zwrócić uwagę, że bloki Imielina mają tu wciąż oryginalne kolory. Jeszcze są przed akcją ociepleniową. Na dziś to tyle. Z Bogiem!
to jeszcze te czasy gdy ludzie nie wstydzili sie chodzic do koscioła ;))))
Raczej – to jeszcze te czasy, gdy ludzie wstydzili się NIE chodzić do kościoła 🙂