– Po cichu zabierałem aparat i robiłem zdjęcie – opowiada Bartosz Rożeński, autor świetnej serii fotografii dokumentujących kilkanaście lat zmian w centrum Natolina. Od wykopu pod budowę metra po budowę samego Centrum Natolin, czyli dziś Galerii Ursynów. Wszystko z jednego balkonu.
Na początek rok 1987. Data jest orientacyjna, wyznaczona na podstawie zaawansowania budowy stacji Natolin. Nad wykopem przerzucona suwnica, za nią widać przesmyk Belgradzkiej i puste pole po bloki przy Raabego. Wiecie, co rzuciło mi się w oczy? Że na tym zdjęciu nie ma ani jednego drzewa. Przenieśmy się o dwa lub trzy lata.
Jedno drzewo tu się załapało. Stacja jest już zasypana, budują jeszcze wyjścia. Ale duch chyba nieco podupadł, bo na budowę spokojnie można się dostać przez wielką dziurę w płocie. I to pod nosem milicji, która ma tu swój posterunek. Nawet, jeżeli jest już policją a zdjęcie pochodzi jednak z 1990 a nie 1989. Witamy więc w latach dziewięćdziesiątych.
Minął kolejny rok, trwa równanie terenu nad stacją Natolin. Na prawie całą dekadę zostanie w tym miejscu szeroki pas ziemi niczyjej zagospodarowywanej na parkingi. Spójrzmy teraz lekko w lewo.
Ten płot już zaraz zniknie, ale jedna pamiątka widoczna na zdjęciu przetrwa do dziś. W lewym dolnym rogu mamy taki betonowy słup z latarnią, dobrze znany z prowincji. Poszukajcie go w okolicy północnego wyjścia ze stacji. Jeszcze niedawno tam stał jako relikt budowy. Taka atrakcja dla spostrzegawczych.
Minęło kilka lat. Ile? Nie wiem, autor też nie wie. Na pewno nie jest później niż 1999, bo wówczas deszczowy parking już będzie spływał aby zrobić miejsce pod przebijaną w stronę Kabat pierwszą nitkę Alei KEN. Oto i ona.
Już jest. To pewnie rok 2000. Asfalt jeszcze pachnie nowością, ruch też niezbyt duży. Trawa nie zdążyła jeszcze na dobre wzejść. W tym kształcie – jednego pasa – aleja będzie służyła przez kolejne dziesięć lat. Aż się zupełnie zatka, gdy wokół powstaną bloki. Pierwszy i największy właśnie nabiera kształtów.
Bloczydło na rogu Belgradzkiej i KEN jeszcze nosi tu swoją pierwotną nazwę: Centrum Natolin. Na Galerię Ursynów (nie wiedzieć czemu) przemianowane zostanie w przyszłości. W przyszłości rzeczywiście będzie tu natolińskie centrum. My jednak wycieczkę po przeszłości kończymy właśnie w roku 2000, ostatnim ujęciem z balkonu przy Meander.