Wczesną wiosną 1983 jeszcze mogliśmy pójść do Sadu przez duże S, dziś możemy co najwyżej przespacerować się do Sadku na osiedlowym skwerze między Żabińskiego i Małcużyńskiego. Spójrzcie tylko, jaki on był kiedyś ogromny!

Te ostatnie chwile wielkości Sadku uchwycił Andrzej Kubik na spacerze dość chłodnym przedwiośniem 1983 roku. Kałuże jeszcze zmrożone, ale to w sumie dobrze, bo błoto tak nie przeszkadza. Już za chwilę ruszy budowa metra, już za chwilę pod topór pójdą też drzewa owocowe po lewej stronie. Muszą ustąpić miejsca zaplanowanym tu parkingom i budynkom przy ulicy Żabińskiego. Na tym zdjęciu widać ledwie fragment sadu, ale gdy tak zmienić perspektywę…

Zanim wyrosły bloki przy Żabińskiego szumiał sobie gęsty sad. Dziś wciąż rosną jego resztki. Na zdjęciu widok zza Lasku Brzozowego na przyszłe skrzyżowanie Alei KEN i Belgradzkiej. Zdjęcie nadesłał Paweł Gęsicki.
Jeszcze wielki sad. 1983, arch. Pawła Gęsickiego

Sami zobaczcie. Teraz patrzymy zza ulicy Lanciego (załóżmy, że ulicy) i ponad Laskiem Brzozowym. Pośrodku zdjęcia mamy narożny punktowiec przy Raabego, za nim rozciąga się nasz sad aż po wystające za nim większe drzewa. To oczywiście kasztany wzdłuż zachodniej części Alei Kasztanowej. A gdyby tak ciut cofnąć się w czasie? Żaden kłopot, bardzo proszę. Jakieś pięć lat wcześniej w okolicy sadu urządzili sobie majówkę projektanci Ursynowa Północnego. Było wino i Mazowszanka, były jeszcze drzewa owocowe, a w tle rysunki  naszych architektów stawały się właśnie rzeczywistością.

Majówka na polach Natolina. Po prawej to chyba dzisiejszy Sadek między Żabińskiego i Małcużyńskiego. W tle niewątpliwie powstaje Imielin. Fot. Włodzimierz Witaszewski
Majówka architektów. Ok. 1978, fot. Włodzimierz Witaszewski

W tej rzeczywistości miejsca na jakieś wielkie plantacje owocowe oczywiście nie było, ale cieszmy się, że chociaż zostawiono mały fragment sadku na Natolinie. Podkradając zdziczałe jabłka wspomnijcie na jego dawną wielkość. A wiosną oczywiście pójdziemy do sadu.

Może pójdziemy poczytać, bo to już ostatnie zapasy owoców ursynowskich poszukiwań historycznych. Nakład książki „Czterdziestolatek. Historie z Ursynowa” powoli się kończy, więc jeżeli ktoś nie ma a bardzo chciałby mieć, to serdecznie polecam. W sklepie u osiedlowego wydawcy dodajemy dedykację i autograf.

Przejdź do sklepu

 

 

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?