French Open? French już jest closed, teraz open są Zamiany. Latem 1991 roku talenty tenisowe wykuwają się na asfaltowych kortach osiedlowych. To będzie krótka, acz wielka przygoda z tenisem.

Igi Świątek jeszcze nie było na świecie. Urodzi się dopiero za dziesięć lat a tu już pod czujnym okiem trenera na kortach Placu Wielkiej Przygody śmiga piłka odbijana przez młodych naśladowców Fibaka. Kort był klasyczny, asfaltowy. I nawet siatka się znalazła. Co prawda kawałek kortu wykroili kiedyś robotnicy i teraz mamy w nim gustowną łatę obrośniętą trawą, ale to nic. Kawałek dalej już jest równo. Da się grać.

Początki szkoły Tie Break na Placu Wielkiej Przygody. Za "kortami" jeszcze błyszczące w miarę nową żółcią i bielą domy przy Zamiany, oraz ośrodek zdrowia, na który za cztery lata gangsterzy zrobią skok stulecia. Nad. Marta Szczepłek.
Tenis na Zamiany. 1991, arch. Marty Szczepłek

W takich warunkach ruszała w 1991 roku szkoła tenisowa Tie-Break. Jak można przeczytać na stronie szkoły, w 2005 roku na jej kortach (ale chyba raczej na Koncertowej) swój pierwszy zawodowy turniej wygrała Agnieszka Radwańska. Wróćmy jednak na Plac Wielkiej Przygody, czyli na pole rozciągające się między blokami przy Stokłosy i Zamiany. Korty przetrwały do dziś aczkolwiek w nieco nowocześniejszej formie. Teren między nimi a ulicą Zamiany zajęła uczelnia Vistula. Może spójrzmy z innej perspektywy. Zdjęcie jest dwa lata późniejsze, ale pozwoli nieco lepiej zorientować się w okolicy.

Widok z górki na Plac Wielkiej Przygody. Po lewej stronie zdjęcia widać wysoką część bloku przy Zamiany 9, a w tle blok przy Zamiany 5. Po prawej stronie zdjęcia majaczą korty w pierwotnym kształcie. Fot. Andrzej N.
Plac Wielkiej Przygody i korty. 1993, fot. Andrzej N.

Zasadniczo kort asfaltowy był swego rodzaju standardem fundowanym przez budowniczych osiedla. Asfaltowa była matka wszystkich kortów, czyli plac do gry pod Kopą Cwila. Pierwsze miejsce, gdzie można było grać w tenisa. Przy odrobinie samozaparcia oczywiście.

Asfaltowe korty pod Kopą Cwila, a dalej widać budowę osiedla w miejscu zburzonej Karczmy Ułańskiej nad Smródką. Fot. Anna Podkaminer-Lewandowska.
Asfaltowe korty pod Kopą Cwila. 2008, fot. Anna Podkaminer-Lewandowska

Korty na Koncertowej też zaczynały od asfaltowego placu pod splantowaną dziś górką. Korty na Hirszfelda wybudowano częściowo w czynie społecznym. Jak wspominają mieszkańcy, za pomoc przy budowie można było sobie później na nich pograć.

No, prawie Wimbledon. Na Hirszfelda rusza budowa kortów tenisowych. Częściowo w czynie społecznym - za wkład pracy można sobie będzie później pograć. Nadesłał Mikołaj Rudnicki.
Budowa kortów przy Hirszfelda. 1990, arch. Mikołaja Rudnickiego

Tak więc gdyby ktoś chciał zorganizować wielkoszlemowy turniej śladem początków ursynowskiego tenisa, to obowiązkowo musi zagrać na Placu Wielkiej Przygody, na Koncertowej, na Hirszfelda i pod Kopą Cwila, chociaż tu trzeba przynieść własną siatkę. Ten obiekt wrócił bowiem do stanu pierwotnego. Jeżeli coś pominąłem, to piłeczka jest po waszej stronie.

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?