Widać ją, gdy jedzie się ulicą Gąsek. Figura Maryi stoi dość daleko, w krzakach pod lasem. Taka klasyczna, jaką spotkać można na wielu wsiach. Tu też jest świadkiem wiejskiej przeszłości naszej okolicy, znalazłem nawet bardzo ciekawą historię jej powstania.

Schodzimy z ulicy Gąsek, miedzą wędrujemy między polami. Na końcu uwaga na błoto i już jesteśmy. Figura jest w doskonałym stanie, jak na swoje 90 lat historii. Skąd wiemy, że ma 90 lat? Wystarczy przeczytać napis. Ufundował ją w 1932 roku miejscowy gospodarz, Stanisław Mrówka.

Figurę Maryi na skraju lasu w Powsinie ufundował Stanisław Mrówka. Jakie to były łaski - nie wiadomo. Fot. Maciej Mazur
Stanisław – fundator. 2023, fot. Maciej Mazur

No dobrze, ale kim był gospodarz Stanisław i jakie to łaski? Odpowiedź znajduje się w parafialnych „Wiadomościach Powsińskich” z jesieni 2015 roku.

Właścicielem gruntów, na których postawiono Figurę był Stanisław Mrówka (1863-1939), gospodarz z Kabat. Mówią o nim, że był pobożny i majętny. Przed wojną miał duży sad owocowy, co w tamtych czasach należało raczej do rzadkości. Stanisław Mrówka jeździł końmi na targ do Warszawy, gdzie sprzedawał, co drzewa obrodziły. Miał siedem córek i dwóch synów. Jego żona, Katarzyna z d. Dudzik, zmarła przy porodzie ostatniego dziecka, Marysi, mając zaledwie 48 lat. Głęboko wierzący Stanisław Mrówka chciał jednak podziękować Matce Bożej za doznane łaski i w 1932 r. wybudował Figurę przedstawiającą Najświętszą Maryję Pannę depczącą węża z jabłkiem w pysku. Biblijny wąż jest symbolem potęgi zła, którego pokonał Chrystus zrodzony z Najświętszej Maryi Panny. Dlatego w sztuce religijnej, w malarstwie i rzeźbiarstwie, przedstawia się Maryję stopami depczącą węża, czyli szatana. Jabłko w paszczy węża jest symbolem nieposłuszeństwa pierwszych rodziców.'Wiadomości Powsińskie', 10/2015

Stanisław Mrówka. Tak tylko mi się skojarzyło, że położony niedaleko hotel – ten na rogu Przekornej i ulicy Drewny – też nazywa się „Mrówka”. Przypadek? Nie sądzę! A jeżeli chodzi o podobne historie, to na ulicy Bekasów mamy jeszcze jeden piękny relikt dawnej imielińskiej wsi.

Starego gospodarstwa przy Bekasów strzeże Maryja. Gospodarstwo wkrótce zostanie rozebrane, ale kapliczka przetrwa w tym samym miejscu. Fot. Maciej Mazur.
Figura z ulicy Bekasów w 2006 roku. Fot. Maciej Mazur

Kolejna figura Maryi. Dziś stoi na parkingu obok biurowca. Kiedy w 2006 roku robiłem jej zdjęcie, była jeszcze częścią starego gospodarstwa. Dom chylił się ku upadkowi, wkrótce został rozebrany. Pozostała kapliczka i napis – świadectwo, że w 1960 roku mieszkali tu Janiszewscy.

Przed domem Janiszewscy wystawili w 1960 roku figurę. Figura przetrwa ponad pół wieku, dom już nie. Fot. Maciej Mazur.
Na ganku u Janiszewskich. 2006, fot. Maciej Mazur

Więcej informacji nie udało mi się znaleźć, jeżeli ktoś coś wie, to niech uzupełni naszą wiedzę o głębokich, wiejskich korzeniach Ursynowa i okolic.

Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

2 KOMENTARZE

  1. Związek między fundatorem figury a centrum konferencyjnym (hotelem) Mrówka nie jest przypadkowy. Obiekt należy do przedstawicieli rodziny Mrówków, którzy mieszkają w okolicach Powsina od kilku stuleci. Jeśli wybierzemy się na cmentarze w Powsinie, Wilanowie i na stary Służewski (ten przy kościele św. Katarzyny) natrafimy na groby osób z tej rodziny. Jeśli pogrzebać w księgach parafialnych powsińskiej parafii może dałoby radę ustalić pokrewieństwo między fundatorem figury oraz właścicielami 'biznesu’.

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?