Bar „Krzyś” i „Kanion”, klub mieszkańca i młodzieżowy, Igloopol. I dentyści. Mnóstwo dentystów. Imielin z 1988 roku z pewnością nie jest już betonową pustynią, z której śmiano się na początku dekady. Plan wydrukowany w tygodniku „Pasmo” pozwoli nam nie zgubić się między blokami.
Wycieczkę zaczniemy trochę hardkorowo. Od Protetyki Ocznej na Dybowskiego. Przy tej samej ulicy znajdziemy antykwariat i klubik dziecięcy, po sąsiedzku – PZMot. Idąc na południe Miklaszewskiego miniemy kolejną protetykę, ale już taką zębową raczej, bo sąsiaduje ze stomatologiem. Pod numerem piątym słynna cukiernia, pod dwójką – bar Kanion. Na Marco Polo czeka klub mieszkańców oraz płyty-kasety, kupno-sprzedaż. Nie pamiętam (może ktoś pomoże?) czym było „Studio Mini” w bloku z numerem 2. Rzućmy okiem na ten plan, warto sobie go otworzyć w nowym oknie i powiększać.
Na Hawajskiej zrobimy porządne zakupy. Handel spółdzielczy to Społem w pawilonie pod numerem 9, prywatną inicjatywę reprezentuje Konfekcja Apis, papier-zabawki i artykuły metalowe. Zanim zwiedzimy południową część osiedla, wpadniemy jeszcze na napój firmowy do baru Krzyś.
Indiry Gandhi przekraczamy przy objeździe budowy metra, niedaleko tymczasowej kaplicy kościoła Świętego Tomasza. Przy Wasilkowskiego czeka klub młodzieżowy i poradnia rehabilitacyjna. Przy Warchałowskiego – stomatolog i centralny punkt osiedla: blaszany pawilon z adresem Dereniowa 6. W nim papier, zabawki, sklep firmowy Polam z żarówkami i najważniejsza instytucja – sklep samoobsługowy Igloopolu oraz kawiarnia firmowa na piętrze. Nazywała się „Przebiśnieg”, żeby tak pozostać w tej krainie handlowego lodu.
Przechodzimy na drugą stronę Dereniowej. W blokach przy Hirszfelda aż trzy gabinety stomatologiczne, ognisko przedszkolne, mały spożywczy i kwiaciarnia. Jeżeli czegoś nie załatwimy na osiedlu, to zawsze można skoczyć do miasta, gdzie zawiezie nas pospieszny U oraz klasyczne linie 503, 504, 505. Zasadniczo więc – da się żyć!
Plan z „Pasma” pożyczył Dariusz Kalinowski. Wielkie dzięki!
Nie było kwiaciarni na Hirszfelda – nie przypominam sobie
Skoro jest zaznaczona na mapie z 88′ to raczej była…
Była kwiaciarnia na Hirszfelda. Później była tam agencja jakiegoś banku. Na parterze. Sam biegałem tam robić opłaty w początkach lat 90ych.
Przepraszam Państwa, coś mi sie przypomina, że na Hirszfelda 18 może była, ale raczej niezbyt długo i ani razu nie odwiedziłam. Prędzej pamiętam w tym bloku usługi krawieckie, które przetrwały do lat 90-tych.