Uwaga, czterdziestolatkowie. Znów poczujecie się młodzi. Cofamy zegar historii o prawie 20 lat i dzięki przewodnikowi z przełomu 2000 i 2001 roku odwiedzamy najciekawsze kluby z nocnym życiem, bary, siłownie i kafejki internetowe na terenie Gminy Ursynów.
Gminny przewodnik jest cudowną kopalnią wiedzy o świecie z epoki środkowego Aleksandra Kwaśniewskiego. Świecie, którego ikonicznym przykładem jest zdjęcie tytułowe z budowanym właśnie Centrum Natolin. Rozmach konstrukcji gmachu robił wrażenie – podobnie jak pastelowe elewacje i galeria handlowa a w niej dwa lokale rozrywkowe: brytyjski pub na piętrze i czynny do późna klub bilardowy Charlie. Chociaż ich akurat w gminnym wykazie nie ma.
W pierwszej części spisu mamy instytucje kultury wyższej oraz kafejki internetowe. Ostatnio zapytał mnie chodzący do pierwszej klasy podstawówki syn: co to takiego te kafejki? Dość trudno było mu wytłumaczyć, że to takie miejsca, gdzie kawy żadnej na ogół nikt nie pił, płaciło się natomiast za czas spędzony przez komputerem z dostępem do internetu. Z grubsza wyglądało to tak jak ta sala do informatyki z folderu Gminy Ursynów z końca lat dziewięćdziesiątych.
Druga część spisu jest zdecydowanie bardziej rozrywkowa. To właśnie dzięki niej zaraz poczujecie znów ten charakterystyczny kwaśny zapach piwa zmieszanego z papierosowym dymem, który wówczas wypełniał większość osiedlowych lokali rozrywkowych.
Co my tu mamy? Klub J@r, Klub Magda, Relax i Joker na Dembowskiego, o którym tak ktoś napisał dziesięć lat temu:
Swojski klimat zapewniał też podobno Pub Ultra na Lanciego – ale nie wiem, nie bywałem, tak tylko słyszałem. Działał w pawilonie pod numerem 12. W tym samym budynku była później restauracja Szafran i Saute – potem wszystko legło w gruzach a dziś stoi tam blok z Pepco na dole. Taka to rozrywka.
Komu nie odpowiadał ów swojski klimat osiedlowy i wolał coś nieco bardziej kosmo, mógł walić jak w dym do Starlight przy Multikinie. W najlepszych latach (czyli właśnie na początku XXI wieku) lokal zajmował prawie całe skrzydło budynku i jeszcze piętro. Gości witał neonem, długim barem i promocyjnym Heinekenem. Imprezy trwały do drugiej w nocy. Dziś o tej porze osiedle śpi grzeczne jak ta śnieżynka ze zdjęcia poniżej.
Zasadniczo to dość przykra konstatacja, ale w porównaniu z tym spisem sprzed dwudziestu lat, dziś jest zdecydowanie mniej rozrywkowo. Spójrzcie tylko na godziny zamykania lokali. Pub Ultra i Passage czynny do 3 w nocy. Joker i Korner do 2 w nocy. A klub Asterix na Raabego czynny do ostatniego klienta – chociaż coś mi tu nie gra, bo wydawało mi się, że działał tam klub o nazwie „Matrix”? Ale może to nie ta pigułka.
W pierwszej części przewodnika było też coś o aktywności fizycznej. Mam takie pasujące zdjęcie z epoki. Jest pozowane, powstało na użytek gminnego filmu promocyjnego z 1999 roku i przedstawia nieczynną już siłownię „Amazonka” w Alei KEN niedaleko stacji Stokłosy.
Żaden porządny przewodnik nie może się obyć bez mapy – oto i ona. Liczby na planie odpowiadają kolejnym ponumerowanym pozycjom z dwuczęściowego spisu, który znajdziecie wyżej.
Pożegnamy się akcentem filmowym z epoki, czyli materiałem promocyjnym Gminy Ursynów z 1999 roku. To naprawdę pięknie się ogląda.
Przewodnik Gminy Ursynów z 2001 roku przekazał Bartosz Dominiak. Zdjęcie tytułowe: Bartosz Rożeński.
Kawiarenki internetowe, zwane też przez ludzi młodszych „gralniami”. Miejsca, które zastępowały młodzieży kluby kultury. W pointNET’cie często widywało się tabuny dzieciaków, które po lekcjach wpadały pograć, albo chociaż popatrzeć jak inni grają. Dobrze też pamiętam, że nieraz odrabiały tam lekcje i to przy wsparciu obsługi. Z tego miejsca chciałbym pozdrowić właścicieli, czyli Zdradę i TNT, a także całą pointNETową ekipę 🙂
Najpierw był asterix a późnej matrix. Jeszcze na Natolinie na Lanciego w tamtych czasach w drewnianych budkach działał „Pub u Teresy” i obok „caro”
Matrix t to się wszystko zaczęło