Osiedlowa riwiera, plaża i basen, obok korty i kawiarnia, a w niej zapewne klasyczny zestaw lodów i zapiekanek. Gdzie ta sielanka? Na Hirszfelda! Pisałem niedawno o zrujnowanym basenie w krzakach, oto zdjęcie z czasów, gdy działał w najlepsze i był hitem letniego sezonu. Fotografię nadesłała Karolina – wielkie dzięki!
Lato ’92 roku było gorące. W czerwcu w Sejmie atmosferę podgrzał skutecznie Antoni Macierewicz (zawsze można na niego liczyć) prezentując listę agentów. W lipcu i sierpniu przecieraliśmy oczy ze zdziwienia patrząc, jak na igrzyskach w Barcelonie Juskowiak, Kowalczyk i Świerczewski docierają do finału w piłce nożnej. A koniec upalnego lata to największy w historii Polski pożar lasu w okolicach Raciborza. Działo się.
A to festyn przy tymczasowej (chociaż ta tymczasowość trwała dobre 20 lat) szkole na Lokajskiego. Tej w żółto-brązowych kontenerach, która dziś jest wielkim i nowoczesnym budynkiem zbierającym młodzież szkolną z Natolina i Kabat. Ogólna radość tryskająca ze zdjęcia podpowiada nam, że to może być festyn zorganizowany w okolicach końca roku szkolnego. Teraz na chwilę przeniesiemy się nieco dalej na północ.
Co to za wielka łąka z blokami w tle? Otóż to jest tak zwane „nadmetrze”, czyli przestrzeń powstała po zasypaniu tunelu metra. Zniknął plac budowy, prace trwają pod ziemią. Do uruchomienia metra zostały jeszcze trzy lata i toczą się właśnie dyskusje co do tego, co wybudować w tej nowej przestrzeni. W tym przypadku – a jest to widok z ulicy Stokłosy na Wiolinową – zakończą się budową zwartej kompozycyjnie przestrzeni nowoczesnych kamieniczek autorstwa Piotra Wichy, współprojektanta Ursynowa z lat ’70. Co ciekawe, mam w archiwum niemal bliźniacze zdjęcie z początków budowy metra w 1983 roku.
Wracamy do roku 1992. Przeniesiemy się teraz na koniec metra, czyli też na pole, ale kabackie. Oto piknik przy starej oponie. Zdjęcie zrobione zapewne w okolicach dzisiejszego supermarketu Tesco.W tle mamy ścianę lasu i stację postojową metra
No dobrze. A wiecie, co było największym przebojem lata 1992 roku? Sprawdziłem w archiwum Listy Przebojów Trójki. Konkurencja była spora i cała weszła do klasyki, ale numerem jeden zostali Guns’n’Roses z balladą „November Rain”, klasyką przytulanga na ówczesnych prywatkach. To chyba o jesieni, więc powoli zmieniamy nastrój na koniec.
Skoro już zrobiło się tak jesiennie, to przypomnę jeszcze tylko, jak basen ze zdjęcia tytułowego wygląda dziś. Ten na Hirszfelda, gdzie zbierała się okoliczna dzieciarnia. Teren przejęła niedawno Dzielnica Ursynów, więc jeżeli ktoś miałby jakiś fajny pomysł na zagospodarowanie, to może niech zgłosi do Budżetu Partycypacyjnego? W sumie to chyba po to właśnie powstał.
Gdzie dokładnie był ten basen chętnie poszedłbym na spacer i odwiedził to miejsce
https://www.google.pl/maps/place/Ludwika+Hirszfelda,+00-001+Warszawa/@52.1420804,21.0402759,102m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471932806e8c8779:0x505347906094240d!8m2!3d52.1423878!4d21.0413565