Nie ma lekko, ale daje radę. W końcu zawrócić autobusem miejskim na osiedlowym parkingu to nie lada sztuka, prawda? 192 na zdjęciu jedzie krótkim wozem, ale ten parking na Kabatach w swojej historii widział już zawracające przegubowce. Wszystko jak dwadzieścia lat temu.
A nawet dwadzieścia jeden. Tyle czasu minęło od likwidacji „tymczasowej” zawrotki dla autobusów na parkingu osiedlowym przy Rosoła. Aż ktoś w zarządzie transportu przypomniał sobie o tym rozwiązaniu i wróciło.
Tymczasowość z lat dziewięćdziesiątych trwała przez siedem lat. Zawracało tu 177, 508 a po jego likwidacji także 312. Tyle, że autobusy zatrzymywały się trochę bliżej, niż dziś. Proszę bardzo: fotka z epoki.
Autobus 508 na przystanku przy Rosoła, za nim mamy płot i pole, które polem było jeszcze całkiem niedawno, aż kilka lat temu pojawił się na nim Lidl. No dobrze. Odjazd, opuszczamy parking, zwiedzimy budowę – bo przez zamknięcie ulicy pewnie tu nie zaglądacie.
Stan zaawansowania prac na czwartkowy (17.05) wieczór wygląda właśnie tak. Jest TOI TOI, jest przystanek, są dwie jezdnie, więc wszystkie palące potrzeby mieszkańców Ursynowa są lub będą wkrótce zaspokojone. I robota pali się w rękach. Była siódma wieczorem a oni wciąż się uwijali. Tym razem więc tymczasowość będzie nieco krótsza niż siedem lat parkingowej pętli. Także jest postęp.