Puk, puk! Czy słychać przez ścianę pociągi? Na budowie trasy ekspresowej S2 mamy takie małe metro-porno, oto całkowicie nagi, obnażony betonowy sarkofag tunelu metra. Strasznie jednak jest płytko, prawda?

Odsłonięty tunel metra na budowie trasy S2. Fot. GDDKiA.
Metro za ścianą, fot. GDDKiA

Zdjęciami na bieżąco chwali się dyrekcja dróg, więc te z poziomu ziemi są aktualne na koniec grudnia, a to z lotu drona jest z listopada. Jeszcze działa tam pętla autobusowa Natolin. Dziś już jej nie ma. Zwróćcie jednak uwagę, jak płytko zakopany jest tunel metra, to ledwie parę metrów pod powierzchnią ziemi! Na zdjęciu obok widać to nawet lepiej – na strop tunelu prowadzi całkiem łagodny zjazd. Z raportu o zaawansowaniu prac widać, że teraz budowniczowie obwodnicy zajmują się zdrapywaniem resztek izolacji z tunelu i wstrzykiwaniem materiałów wypełniających powstające rysy. Jednocześnie betonują ścianki szczelinowe i wylewają pierwsze warstwy betonu, który ma wzmocnić konstrukcję tunelu.

Pięknie izolowany tunel metra na budowie trasy ekspresowej. Ciekawe, czy słychać przez tę ścianę pociągi? Fot. GDDKiA.
Odkopując tunel metra, fot. GDDKiA

W zasadzie wszystko ma być oczywiście bezpiecznie i elegancko, chociaż trochę ciarki po plecach chodzą gdy tak człowiek pomyśli, że przecież zaraz za tą ścianą wylaną w 1986 roku przejeżdżają właśnie na pełnej prędkości wypełnione pasażerami pociągi. Bo ja nie zauważyłem, żeby między Natolinem i Imielinem jakoś specjalnie zwalniały. A wy? Na marginesie jeszcze drobniutka pocztówka z przeszłości. Bo teraz zrywamy to, co dawniej było wylewane i budujemy na nowo. Podrzucam więc trzy zdjęcia z budowy stacji metra Stokłosy, wykonane w 1986 roku przez Bartosza Dominiaka.

Ojcowie sukcesu budowy metra rozgrzewają rolki papy i będą izolować stację Stokłosy. Fot. Bartosz Dominiak.
Papa budowniczy (1986), fot. Bartosz Dominiak
Budowa stacji metra Stokłosy, z chirurgiczną precyzją na dno tunelu podawany jest beton. Po prawej stronie trwa też budowa nowej centrali telefonicznej. Zdjęcie: Bartosz Dominiak.
Beton na dno metra (1986), fot. Bartosz Dominiak
Robota pali się w rękach. Budowa stacji metra Stokłosy, robotnicy palnikiem rozgrzewają rozwinięte rolki papy. Za płotem ulice Bacewiczówny i ZWM. Zdjęcie Bartosz Dominiak.
Uszczelnianie stropu stacji (1986), fot. Bartosz Dominiak
Maciej Mazur
Rówieśnik Ursynowa (1977) i autor trzech książek o historii dzielnicy. Zawodowo reporter Faktów TVN i autor programu Ranking Mazura w TVN24.

2 KOMENTARZE

  1. Czy mnie się dobrze wydaje, że (z szacunku dla ponad 30-letnich metod budowy :D) zastosowaną tę samą konstrukcję ścian przeciw osunięciu skarpy, czyli deski?

Skomentujesz? Wiesz może coś więcej? A może autor się pomylił?